Milowy krok w rozwoju innowacyjności w Polsce
Za każdą złotówkę zainwestowaną w działalność badawczo – rozwojową od stycznia przyszłego roku przedsiębiorca będzie mógł sobie odpisać dwa złote od podstawy opodatkowania. Takie rozwiązanie wprowadza druga ustawa o innowacyjności, podpisana 24 listopada przez prezydenta Andrzeja Dudę w Centrum Zaawansowanych Materiałów i Technologii CEZAMAT.
Nowa regulacja otwiera drogę do podejmowania znacznie efektywniejszej współpracy środowiska naukowego z biznesowym w zakresie rozwoju nowych technologii, komercjalizacji i wdrożeń.
Miejsce podpisania ustawy ze względu na jej rangę i znaczenie nie było przypadkowe. Dzięki przyjętym rozwiązaniom podmioty takie jak Centrum Zaawansowanych Materiałów i Technologii Politechniki Warszawskiej, będą odgrywały wiodącą rolę we współpracy nauki z biznesem. Prowadzone są tu prace badawczo-rozwojowe nad nowymi technologiami o potencjale komercyjnym, które mają wpływ na rozwój gospodarki i sukces ekonomiczny Polski.
– Cieszę się, że właśnie w tych imponujących laboratoriach Cezamatu, oddanych niedawno do użytku, mogłem podpisać tę drugą ustawę o innowacyjności – podkreślił prezydent Andrzej Duda, bezpośrednio po złożeniu podpisu pod dokumentem. – Tu się znajdują centra bardziej wdrożeniowe niż badawcze, gdzie wynalazek jest rozwijany, aż do fazy końcowej i ostatecznej komercjalizacji. Wierzę, że właśnie w tym centrum znajdującym się pod opieką Politechniki Warszawskiej, firmy będą mogły lokować swoje badania w celu ich ostatecznego sprawdzenia i wdrożenia. Chciałbym, żeby takie centra powstawały w Polsce. Oczywiście są to ogromne wydatki, ale one muszą być ponoszone, jeżeli Polska ma być państwem innowacyjnym.
Druga ustawa to wynik intensywnych konsultacji przeprowadzonych m.in. z przedstawicielami biznesu, którzy wskazywali na bariery utrudniające im działalność innowacyjną i kontakt z naukowcami. Podstawą do jest stworzenia była tzw. „Biała księga”, opracowana we wrześniu ubiegłego roku przez resort nauki na zlecenie Rady ds. Innowacyjności.
– Wraz z podpisaniem tej ustawy burzymy teraz te bariery – powiedział wicepremier Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego. – Jeśli chodzi o tworzenie warunków do rozwoju innowacyjnych badań i gospodarki to Polska dołączyła właśnie do grona światowych liderów. Przez prawie 20 lat mówiono o takiej potrzebie, ale działania były fragmentaryczne, dlatego w rankingach innowacyjności byliśmy w ogonie krajów Unii Europejskiej. Sytuacja zaczęła się zmieniać rok temu. Od momentu kiedy pan prezydent złożył swój podpis pod pierwszą ustawą o innowacyjności.
Środowisko pracodawców uznało tę pierwszą regulację za najlepszą ustawę podatkową uchwaloną w obecnej kadencji. Z jeszcze większym aplauzem przyjęta została druga ustawa, która wprowadza możliwość odliczania od podstawy opodatkowania 100 proc. wydatków przeznaczonych na badania i rozwój.
– To jest rzeczywiście niezwykle śmiałe rozwiązanie, możliwe tylko dzięki ścisłej współpracy z innymi bardzo ważnymi partnerami – dodał wicepremier – Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego było resortem wiodącym przy opracowaniu tej ustawy, ale minister finansów musiał wyrazić zgodę na znaczące uszczuplenie dochodów do budżetu z powodu tak wysokich ulg. Wicepremier Mateusz Morawiecki jest pierwszym ministrem, który nie traktuje dofinansowania nauki w kategoriach ponoszonych kosztów, tylko ogromnie ważnej inwestycji w rozwój technologiczny i gospodarczy Polski.
Oprócz dwóch ustaw o innowacyjności współpracę biznesu i nauki ułatwiają też inne akty prawne. W wyniku konsultacji przeprowadzonych przy okazji powstawania „Białej księgi innowacji” Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego postanowiło stworzyć także dodatkowe instrumenty. Są to doktoraty wdrożeniowe, które pozwalają na tworzenie pracy doktorskiej w przedsiębiorstwach i w uczelniach oraz sieć badawcza: Łukasiewicz. Celem drugiego instrumentu będzie prowadzenie badań naukowych i prac B+R ważnych dla realizacji polityki gospodarczej państwa (projekt ustawy przyjęty 9 listopada przez Komitet Stały Rady Ministrów).
Rada ds. Innowacyjności, odpowiedzialna za powstanie Białej księgi innowacji, jest organem pomocniczym Rady Ministrów. W jego skład wchodzą szefowie m.in. resortu nauki i szkolnictwa wyższego, rozwoju i cyfryzacji. Nad prawem ułatwiającym działalność innowacyjną pracuje nie tylko MNiSW. W wyniku prac innych resortów mają w przyszłości powstać: prosta spółka akcyjna, której wprowadzenie koordynuje Ministerstwo Rozwoju oraz sądy patentowe ds. własności intelektualnej. Prace w tym zakresie koordynuje Ministerstwo Sprawiedliwości.
Z pakietem ustaw dla innowacji uczeni i przedsiębiorcy wiążą bardzo duże nadzieje związane z rozwojem nowoczesnych technologii i produktów, które zapewnią Polsce większą konkurencyjność na globalnym rynku.
(JC)